Podróż Megalonissos. Uroki Krety.
Kreta to popularne miejsce wyjazdów. Napisano też o niej
wiele, więc daruję sobie szczegółowe informacje.
Wykupiliśmy dwutygodniowy pobyt, zdając się na zapewnienia
pani z biura podróży, że będziemy zadowoleni z hotelu. Byliśmy!
Agia Pelagia to małe miasteczko ok. 23 km na zachód od
Heraklionu. Położone jest w niewielkiej zatoce otoczonej skalistymi klifami. Z
pewnością nie można o nim powiedzieć „tętniący życiem kurort”, ale dla mnie to
zaleta, a nie wada.
Hotel, w którym mieszkaliśmy, znajduje się na wzgórzu, co
gwarantuje malownicze widoki na okolicę. Kąpieli można zażywać w dwóch
spokojnych zatoczkach – plaże są niewielkie (jedna kamienista), ale istnieje
możliwość uprawiania sportów wodnych, w tym także nurkowania.
Heraklion, będący stolicą wyspy, nie spodobał mi się. Rozczarowało także Muzeum Archeologiczne – trafiliśmy akurat na remont i zamiast dwudziestu sal udostępniano tylko jedną, z najważniejszymi eksponatami. Obejrzeliśmy więc jedynie cząstkę skarbów kultury minojskiej, m.in. słynny dysk z Fajstos.
Ciekawym miejscem, zwłaszcza dla dzieciaków, jest Cretaquarium. Znajduje się ono kilka kilometrów na wschód od Heraklionu (w kierunku Knossos). Można w nim podziwiać morskie stworzenia od meduz do ogromnych rekinów.
Podczas zwiedzania Knossos starałam się wyobrazić sobie słynną walkę Tezeusza z Minotaurem, choć nie było to łatwe. Betonowe rekonstrukcje Evansa nie pozwalają zapomnieć, że od tych mitologicznych wydarzeń dzieli nas wiele wieków…
Bardzo spodobał mi się za to Rethymnon. Zwiedziliśmy słynną Fortezzę – największą twierdzę wenecką, jaka kiedykolwiek powstała, po czym ruszyliśmy w labirynt wąskich uliczek, mając w ręce nieco niewyraźną kopię planu miasta z nazwami po grecku…
Szukaliśmy m.in. fontanny Rimondi, pochodzącej z XVII wieku – jej kształt okazał się zaskakujący
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Nigdy nie bylem w Grecji, więc z dużym zaciekawieniem przeczytałem i obejrzałem Twoje zdjęcia:) W bardzo fajny sposób przedstawiłaś wyspę i swoją podróż:) Dużo ciekawych i ładnych miejsc było tam, co widać po zdjęciach:) Duży plus na podróż i za wiele bardzo ładnych zdjęć:) Pozdrawiam serdecznie!
-
... za drugim razem zamierzam pomieszkać bliżej Chanii...
-
też kiedyś mieszkaliśmy w Agia Pelagia, za drugim razem w 2006 r.
-
...i jak tu nie kochać Krety... :-)
-
...tyle atrakcji w jednym miejscu!...